Pokazywanie postów oznaczonych etykietą suahili. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą suahili. Pokaż wszystkie posty

piątek, 25 lutego 2011

Wspomnienia egzotyczne czyli Polka w Afryce


Po wspomnienia Henryki Kozłowskiej „Kenia kiedyś była moja” wydane w 1997 r. sięgnęłam właściwie tylko ze względu na tytuł, który przywodzi na myśl „Pożegnanie z Afryką” Karen Blixen. Na tym kończą się jednak podobieństwa do autobiografii duńskiej baronowej. Kozłowskiej brak nie tylko tytułu szlacheckiego, ale przede wszystkim talentu literackiego. I w zasadzie książka nie warta byłaby nawet uwagi, gdyby nie fakt, że doskonale wpisuje się w schemat nakreślony przez kenijskiego pisarza Binyavangę Wainainę w satyrycznym eseju „Jak pisać o Afryce”. Są więc nagie piersi na okładce. Są czarownicy i lojalni słudzy („Murzyn okazał się bardzo wdzięczny i po psiemu wierny.” s. 27), zwierzęta o ludzkich cechach oraz bohaterscy Europejczycy i biedni, chorzy Afrykanie, a także grafomańskie opisy afrykańskiej przyrody. I jakby tego było mało, Kozłowska dorzuca rasizm w najczystszej postaci: „Mąż nie był rad z przygarnięcia tej ludzkiej małpy” (s. 26).

Z tylnej okładki dowiadujemy się, że autorka przez 17 lat mieszkała w Kenii, towarzysząc mężowi Piotrowi w pomiarach geodezyjnych. Można by więc oczekiwać, że książka będzie chociaż dokładna i rzetelna pod względem faktograficznym. Nic bardziej mylnego. Na próżno bowiem szukać hotelu Otsban (właśc. Outspan) czy też przepisu na matope (właśc. matoke), o których rozpisuje się autorka. Niezliczone błędy mogłyby świadczyć o poważnej dysortografii, gdyby nie fakt, że dotyczą one wyłącznie języka angielskiego i suahili. I choć Kozłowska, przeświadczona o swojej nieomylności, szczyci się, że przez 10 lat pisywała egzotyczne listy dla Radia Wolna Europa, a jej reportaże „nigdy nie wymagały poprawek, ba nawet kropki czy przecinka”, to książki nikomu nie polecam. Ba, nawet się cieszę, że jest praktycznie nie do zdobycia.

Tytuł: Kenia kiedyś była moja
Autor: Henryka Kozłowska
Wydawca: Magazyn Literacki, Herbud s.c. / WKMS
Rok wydania: 1997
ISBN: 83-85665-37-4
Liczba stron: 147
Język: polski
Oprawa: miękka

wtorek, 10 listopada 2009

Uwem Akpan nowym odkryciem Opry Winfrey


Jeszcze do niedawna Uwem Akpan miał niewielką rzeszę czytelników. Za swój debiutancki zbiór opowiadań „Say You’re One of Them” otrzymał wprawdzie nominację do Caine Prize, a następnie zdobył Commonwealth Writers’ Prize, ale uznanie krytyków nie przekładało się na liczbę sprzedawanych egzemplarzy. Sytuacja zmieniła się diametralnie, gdy we wrześniu Oprah Winfrey włączyła opowiadania nigeryjskiego jezuity do swojego Klubu Książki. Rekomendacja królowej talk-show wystarczyła, by książka Akpana stała się bestsellerem. W tej chwili antologia opowiadań już drugi tydzień z rzędu zajmuje 1. miejsce na liście New York Timesa najlepiej sprzedawanych książek w kategorii Trade Fiction!

Uwem Akpan
  
Każda historia zawarta w zbiorze rozgrywa się w innym kraju i jest opowiedziana z perspektywy afrykańskiego dziecka ciężko doświadczonego przez los. W „An Ex-Mas Feast” czytamy więc o 12-letniej, kenijskiej dziewczynce, która wchodzi na drogę prostytucji, aby pomóc rodzicom opłacić szkołę brata. A w „Fattening for Gabon” o dwóch osieroconych chłopcach, których wujek tuczy jak zwierzęta, po to by ich potem sprzedać do niewoli. Pozostałe opowiadania mówią o traumatycznych przeżyciach dzieci w Ruandzie, Nigerii i Etiopii. Autor umiejętnie oddał koloryt lokalny poszczególnych krajów, stosując m.in. pidgin English oraz kenijski slang sheng, będący mieszanką suahili i angielskiego.  

„Say You Are One of Them” to nie pierwsza książka o tragicznych losach afrykańskich dzieci, która cieszy się popularnością. Zachodni czytelnicy zdążyli już poznać dzieci-żołnierzy, m.in. z powieści Ishmaela Beaha, Uzodinmy Iweali czy „What is the What” Dave’a Eggersa. Najwyraźniej taka tematyka najlepiej trafia w gusta większości odbiorców, znających wyłącznie stereotypowy obraz Afryki: wojny, biedę i głód. Oczywiście cieszy mnie, że Oprah stawia na Akpana, mam jednak nadzieję, że jej fani sięgną też po dzieła innych pisarzy afrykańskich i poznają drugie, mniej ponure oblicze Afryki.

Opowiadanie „An Ex-Mas Feast” Uwema Akpana można przeczytać tutaj